Niektórzy z nas mają wrażliwą skórę, która reaguje zaczerwienieniem, swędzeniem, nieprzyjemnym napięciem lub wysypką na wiele czynników, takich jak: twarda woda, produkty do mycia, kosmetyki pielęgnacyjne, środki do prania ubrań. Skóra taka wymaga szczególnej pielęgnacji. Jeśli chcemy cieszyć się gładką i miękką skórą, która nie będzie sucha i ściągnięta po każdej kąpieli i nie będzie wymagała ciągłego stosowania balsamu, zmieńmy nasze kosmetyki na kosmetyki naturalne. Dzięki temu nasza skóra pozostanie odpowiednio nawilżona, sprężysta i dłużej zachowa młody wygląd. Naturalne produkty mogą pomóc w pozbyciu się wielu dolegliwości skórnych, takich jak zmarszczki, cellulit, rozstępy, łupież, zaskórniki, wypryski, nadmiernie przetłuszczająca się lub bardzo sucha i szorstka skóra. Warto dokładnie przeanalizować skład produktu, ponieważ producenci często wykorzystują słowo „naturalny” w nazwie swojego produktu, który w rzeczywistości zawiera jedynie mały procent naturalnych ekstraktów, a w większości jest koktajlem chemicznych składników. Aby nie podrażniać naskórka, należy przede wszystkim zrezygnować z bardzo popularnych i chętnie reklamowanych kosmetyków do kąpieli, których skład opiera się przeważnie na silnie drażniących detergentach, takich jak sodium lauryl sulfate bądź sodium laureth sulfate. Detergenty te powodują nadmierne wysuszenie naskórka, zaczerwienienie, świąd, łupież, mogą prowadzić do powstawania alergii, atopowego zapalenia skóry a także, w przypadku dostania się produktu do oczu, do uszkodzenia wzroku. Szampony, mydła, żele i płyny do kąpieli, zawierające SLS i SLES, będą podrażniały skórę nawet wtedy, gdy kosmetyk będzie zawierał dodatek naturalnych ekstraktów roślinnych lub olejków. Dobrym rozwiązaniem jest sięgnięcie po naturalne żele pod prysznic i płyny do kąpieli. Baza myjąca takich kosmetyków jest łagodna dla skóry i wytwarzana jest przeważnie z cukru lub oleju roślinnego. Poza tym naturalne płyny do kąpieli nie zawierają również innych szkodliwych składników, takich jak parabeny, glikol polietylenowy (PEG), syntetyczne barwniki i zapachy. Osoby cierpiące na atopowe zapalenie skóry mogą na początku, zamiast płynu lub żelu do kąpieli, dodać do ciepłej wody w wannie płatki owsiane, które ukoją swędzenie i złagodzą stan zapalny. Do kąpieli można dodawać również zioła takie jak rumianek oraz oleje. Po kąpieli należy nawilżyć i natłuścić skórę. Z czasem skóra, która odzyska równowagę hydrolipidową, będzie potrzebowała coraz mniej kremów, ponieważ będzie utrzymywać właściwy poziom nawilżenia. Jednak po długim okresie stosowania drażniących środków myjących, konieczne jest regularne stosowanie balsamów lub olejów po kąpieli. Szeroko dostępne na rynku balsamy reklamowanych marek niestety w większości opierają się na parafinie, produktach ropopochodnych i olejach silikonowych. Parafina, ukrywająca się pod różnymi nazwami, np. Parrafinum Liquidum, Synthetic Wax czy Isoparaffin, podobnie jak wazelina i olej mineralny, pokrywają skórę gładką powłoką nieprzepuszczalną dla wody i gazów. Skóra po zastosowaniu takiego produktu, choć wydaje się jedwabiście gładka, nie jest w stanie wydalać szkodliwych produktów przemiany materii oraz wchłaniać wody. Im częściej stosujemy taki balsam, tym bardziej sucha staje się nasza skóra. Pod trudną do zmycia powłoką rozwijają się bakterie beztlenowe prowadzące do rozwoju zaskórników i wyprysków. Organizm człowieka nie jest w stanie wydalić parafiny, dlatego kumuluje się ona w węzłach chłonnych i wątrobie, mogąc być przyczyną groźnych chorób. W balsamach często można natknąć się również na takie składniki, jak PEG i PPG, których celem jest nadanie kosmetykowi konsystencji odpowiednio lepkiej emulsji, która będzie tworzyła na skórze ochronny film. Do produkcji tych emulgatorów stosowany jest rakotwórczy tlenek etylenu, uszkadzający strukturę genetyczną komórek. W sklepie Bio-lifestyle.pl z kosmetykami naturalnymi znajdziemy wiele naturalnych balsamów do ciała. Nie zawierają one parafiny, wazeliny, oleju mineralnego ani innych substancji ropopochodnych. Wolne są również od emulgatorów PEG i PPG, a także konserwujących parabenów. Mają prosty skład oparty na olejach roślinnych oraz wyciągach z owoców, orzechów i ziół. Są całkowicie bezpieczne dla osób z wrażliwą skórą, dzieci i kobiet w ciąży. Skóra od razu po zastosowaniu naturalnego balsamu do ciała nie jest jedwabiście gładka jak po zastosowaniu parafiny, ale jest odpowiednio natłuszczona i ukojona. Przy regularnym stosowaniu naturalnych kremów, poprawia się ukrwienie skóry, która odzyskuje zdrowy koloryt, staje się bardziej jędrna, nawilżona, przestaje swędzieć. Dużym plusem balsamów do ciała jest to, że szybko się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy. Jednak naturalny balsam do ciała można zastąpić wybranym przez siebie olejem. Są one bogatym źródłem witamin, substancji mineralnych i cennych kwasów tłuszczowych. Doskonale regenerują uszkodzenia naskórka, wygładzają zmarszczki, leczą wiele chorób skóry, natłuszczają i odżywiają skórę. Może to być, w zależności od potrzeb, np. silnie nawilżająca oliwa z oliwek, wygładzający rozstępy i blizny olej z róży rdzawej, hamujący nadmierną produkcję sebum olej jojoba, przeciwtrądzikowy i przeciwłupieżowy olej laurowy, bądź poprawiający ukrwienie, rozgrzewający i oczyszczający olej sezamowy. W większości drogerii internetowych posiadających w swojej ofercie kosmetyki naturalne znajdziemy szeroki wybór naturalnych olejów o niezwykłych właściwościach.
1 Commentaire
|
ArchivesCatégories |